Koli – narty
Oprócz wspomnianej przeze mnie niewielkiej górki Mustavaary otoczonej terenem pÅ‚askim jak Å›ciana, jest jeszcze jedno miejsce w miarÄ™ niedaleko (nieco ponad 1 h) jazdy samochodem i nazywa siÄ™ Koli. Jest w nim góra o stromiźnie porównywalnej powiedzmy z GubałówkÄ… i dwoma (dÅ‚uższymi trochÄ™ niż w przypadku Gubałówki) trasami na które można wyjechać wyciÄ…giem krzeseÅ‚kowym lub „orczykiem”.
Tam właśnie wybrałem się jakiś miesiąc temu (jak zaległości to zaległości!), by pojeździć! Miejsce to charakteryzuje się również niesłychanie ciekawym widoczkiem, mianowicie na na zamarznięte jezioro, które z racji tego że jest zamarznięte i przykryte śniegiem wygląda jak śnieżna pustynia. Jeśli chodzi o jazdę, nieźle się śmiga ale w tempeturze -15Ă?°C i w dodatku przy porywistym zimnym wietrze trudno jeździć dłużej niż godzinę bez przerwy na gorące kakao (na przykład). A poza tym w tym Koli mieszczą się jedne z najstarszych i zarazem najtwardszych skał świata, a co za tym idzie jest tu Park Narodowy.
Marzec 22nd, 2007 at 23:15
My Thoughts On Recent Events…
[...] I highly recommend that you check out this blog, I found it quite fascinating [...]…