Łyżwy

Łyżwy 2 EUR Wczoraj pierwszy raz w Joensuu, a czwarty w życiu jeździłem na łyżwach i nawet się nie wyrżnąłem ani na lód. Muszę stwierdzić, że jazda na łyżwach w jakiejś zamkniętej hali z dyskotekową muzyką w Krakowie nijak się ma do jeżdżenia na świeżym powietrzu po zmroku na oświetlonym wielkim lodowisku z ładnym widoczkiem. Rzecz jasna na rzecz klimatycznego widoczku. A na załączonym proszę zobaczyć moje łyżwy, które znalazłem w miejscowym second-handzie za 2 EUR. Niezwykle szczęśliwie zresztą, bo wziąłem pierwsze z brzegu, przymierzyłem i były dobre więc wziąłem z myślą, że gdy coś będzie nie tak najwyżej wyrzucę do kosza. Z przodu są nieco obite więc na wystawę sie nie nadają, ale za to w żaden sposób nie zmiejsza to ich użyteczności. W dodatku Bauer to ponoć niezła firma – tak słyszałem. Podczas, gdy inni szukają, nie mogą znaleźć swojego rozmiaru i w końcu kupują nowe za 40 euro.

Zostaw komentarz