Diary from St. Petersburg sent to PKAMK

I am presenting the diary (in English) sent to my Finnish university (PKAMK) for completion the study excursion. Structure is not made by me – there was one recommended so I used it – but the content of course is mine and maybe it will be interesting before writing normal post about impressions from Piter in Polish. :)

Zamieszczam pamiętnik z Sankt Petersburga wysłany do mojej fińskiej uczelni (Politechniki Północno-Karelijskiej – PKAMK) na zaliczenienie „obozu naukowy” – po angielsku. Trochę dziwna struktura, bo taka była sugerowana i treść niekoniecznie zawierająca te najciekawsze rzeczy, no ale lepsze to niż nic, zanim mi się zechce po polsku normalną relację napisać! Czytaj dalej „Diary from St. Petersburg sent to PKAMK”

Sztokholm i Szwecja

SztokholmStolica Szwecji jest niewątpliwie najładniejszym miastem spośród czterech stolic na północy Europy które miałem okazję odwiedzić (jeszcze Rygę, Tallinn i Helsinki). Podróż z Joensuu autobusem a później promem trwała około 27 h. Dlatego w kwietniowy wtorek musiałem zwlec się z łóżka odpowiednio wcześnie rano, by zdążyć odjechać z dworca o 7:15 autobusem biura podróży Pohjolan Matka. Czytaj dalej „Sztokholm i Szwecja”

Ryga – „miasto inspiracji”

Ryga - rynekJak to ujęli spotkani w Tallinnie Kanadyjczycy, Riga is like little Russia (Ryga jest jak mała Rosja). Już wjeżdżając w peryferyjne dzielnice Rygi można zobaczyć zupełnie inny świat – charakterystyczne bloki, trolejbusy – i poczuć powiew wschodniej kultury, a na uliach usłyszeć rosyjski język (połowa mieszkańców stolicy Łotwy to Rosjanie), który mimo, że nie jest jednym z oficjalnym języków (jest nim tylko łotewski) jest dla wielu tubylców ich pierwszym językiem. Widać to choćby patrząc na szyldy sklepowe, które są dwujęzyczne. Czytaj dalej „Ryga – „miasto inspiracji””

Łotwa

Flaga ŁotwyBędąc tak blisko Rygi, jak w Tallinnie (czyli 5 h jazdy autobusem) grzechem byłoby się do Łotwy nie udać, nawet mimo ograniczonego czasu i funduszy większości wycieczkowej ekipy. Na zwiedzanie kolejnego bałtyckiego kraju wybraliśmy się w trzy osoby. Oprócz mnie Tomek (Polska) i Davide (Włochy), podczas gdy reszta siedmioosobowej grupy postanowiła wracać do Joensuu. Plan był następujący. Ze względu na ograniczone zasoby czasowo-pieniężne w Rydze nie śpimy, tylko wyjeżdżamy tak by być koło południa, cały dzień zwiedzamy, a o północy wracamy. Czytaj dalej „Łotwa”

Estonia

Flaga EstoniiMimo że ten bałtycki kraj był jeszcze 16 lat temu radziecką republiką, dziś patrząc na ludzi w ogóle tego nie widać. Pod względem ogólnej atmosfery Tallinn jest jak jedną z europejskich stolic i widać obserwując mieszkańców Estonii szybki jej rozwój (Według statystyk już teraz Estończycy zarabiają średnio jedną piatą więcej niż Polacy, a wzrost PKB wyniósł w 2006 r. 11,4 proc.). Ludzie (zwłaszcza) są kolorowo poubierani, na ogół pogodni i uśmiechnięci, a w centrum stolicy powstają nowe ładne budynki. Czytaj dalej „Estonia”

Tallinn – „miasto magiczne”

TallinnStolica Estonii położona jest nad Morzem Bałtyckim. Z przystani promowej idąc ok. 5 minut piechotą dochodzimy do bram Starego Miasta. Ciche, romantyczne, ładne i mające coś w sobie, lekko zamglone (przynajmniej na początku marca) i z niewieloma przechodniami na ulicach (właściwie sami turyści) – tak właśnie właśnie jest Stare Miasto. Czytaj dalej „Tallinn – „miasto magiczne””

Helsinki

Helsinki - ulica w centrumGdybym miał sam wybierać miasto do studiowania w Finlandii wybrałbym pewnie stolicę tego kraju. Nie żeby Helsinki były jakoś szczególnie ładne. Obiektywnie rzecz biorąc nic tam takiego nie ma – nawet gdy chce się trochę pozwiedzać ma się problem (zupełnego braku zabytków). Niemniej spacerując po nich można się poczuć jak w mieście. Czytaj dalej „Helsinki”

Joensuu – Helsinki – Tallinn – Ryga… i z powrotem

Komin na promieNa wycieczkę do Tallinna dwa tygodnie temu wybraliśmy się w siedem osób. Oprócz mnie Tomek, Kamil i Łukasz z naszego kraju, dwie bułgarskie dziewczyny: Ralica i Ekaterina, a także Davide z Włoch. Pociąg z Joensuu do Helsinek mieliśmyw sobotę o 6 rano (dlatego Davide stwierdził, że nie opłaca się iść spać i poszedł do klubu na całonocną imprezę). Czytaj dalej „Joensuu – Helsinki – Tallinn – Ryga… i z powrotem”

Koli – narty

Koli - nartyOprócz wspomnianej przeze mnie niewielkiej górki Mustavaary otoczonej terenem płaskim jak ściana, jest jeszcze jedno miejsce w miarę niedaleko (nieco ponad 1 h) jazdy samochodem i nazywa się Koli. Jest w nim góra o stromiźnie porównywalnej powiedzmy z Gubałówką i dwoma (dłuższymi trochę niż w przypadku Gubałówki) trasami na które można wyjechać wyciągiem krzesełkowym lub „orczykiem”. Czytaj dalej „Koli – narty”

Tallin. Może Ryga? / Tallin. Maybe Riga?

Flaga EstoniiJutro jadę do Tallina. Najpierw pociągiem pięć godzin do Helsinek (który odjeżdża o 6 rano, więc muszę wstać o 4), później prom (trzy godziny). Mam nadzieję, że uda się też do Rygi wstąpić. To w końcu tylko 4 godziny autobusem ze stolicy Estonii. Do zobaczenia za parę dni! ;)

Tomorrow I’m going to Tallin. First by train to Helsinki (5 hours of travel and what is more it leaves from Joensuu at 6am so I have to get up at 4), then three hours by ferry. I hope I’ll be able to see Riga also – eventually it’s only 4 hours from Estonia’s capital. See you in few days! :)

Mustavaara – narty

Maria in MustavaaraOkoło dwudziestu minut jazdy uczelnianym samochodem (furgonetką) znajduje się jedyna w okolicy góra z której można zjeżdzać na nartach i to właśnie miejsce nazywa się Mustavaaara. Ponieważ zapisałem się na przedmiot o nazwie Sporty zimowe (Winter sports activities), udałem się tam dwa tygodnie temu z ekipą studentów międzynarodowych oraz tutejszym nauczycielem od WF-u (który akurat specjalizuje się w snowboardzie – bo tak ogólnie oni tu na WF-ie trenują np. m.in. jazdę na nartach albo łyżwach). Mimo, że górka nie jest imponujących rozmiarów (choć też nie przesadnie niska, tylko nieco krótka), nieźle było pierwszy raz w tej zimie sobie pośmigać. Poza tym ciekawy widok z góry. Wszędzie wokół diabelnie płasko, a tu nagle ni stąd ni zowąd jedna góra. Czytaj dalej „Mustavaara – narty”